Przez lata wstrzymywałam się od szerzenia opinii, że gra na pianinie wspaniale działa na umysł i poprawia zdolności matematyczne. To często spotykana opinia, jednak brakowało mi dowodów.
Dziś mogę opisać na własnym przykładzie, jak gra na pianinie działa na emocje i przekonać Państwa, jak bardzo warto grać na pianinie.
Na pianinie grałam od kiedy miałam 6 lat i codzienna gra towarzyszyła mi długo, aż do okresu studiów - potem grałam sporadycznie, a gdy założyłam własną rodzinę, to już prawie wcale.
W ubiegłym roku czułam zbyt dużo stresu i napięcia w codziennym życiu, zachęcona przez znajomych wzięłam udział w kursie uważności (czyli "mindfulness"), który uczy czerpania radości z chwili bieżącej, pozwala poczuć większy spokój i zadowolenie z codziennego życia. Kurs podobał mi się - bardzo poprawił mój nastrój i podejście do życia. Jednak utrzymanie tego dobrego stanu wymagało tzw. praktyki, czyli ćwiczeń oddechowych, medytacji itd. A tego czasu wciąż miałam za mało.
Kilka miesięcy temu, z uwagi na napotkane piękne utwory, przez kolejne dni więcej grałam na pianinie. I spostrzegłam, że emocje, które mam po grze na pianinie są podobne do tych, które osiągałam przez ćwiczenia z mindfulness. W ostatnich miesiącach przekonałam się, że gra na pianinie pozwala mi czuć się dobrze i spokojnie, dokładnie tak, jak praktyka mindfulness.
Zrezygnowałam z ćwiczeń z uważności na rzecz zwyczajnej gry na pianinie, a efekt jest taki sam: większy spokój i lepszy nastrój.
Dla mnie jest to niezwykłe odkrycie, bo zupełnie zmienia moje podejście do pianina - nie jest to "strata czasu", jak czasem zaczynałam o tym myśleć, tylko jest to niezwykły rozwój emocjonalny i intelektualny - gra na pianinie to zajęcie, które wpływa na nas tak znacząco, jak specjalne ćwiczenia, mające poprawiać pracę mózgu.
Polecam Państwu gorąco - dla każdego, w każdym wieku. Po to, by poczuć uspokojenie i radość z codzienności :)